„Opowieści z najdalszych przedmieść” łatwo zapomnieć się nie da. Zapadają w pamięć głęboko i zdradliwie jak najbardziej odjechane sny, jak bezkresne fantasmagorie dziecięcego umysłu. A Wy pamiętacie swoje sny z dzieciństwa? Iluzje, własne mity, straszne opowieści szeptane pod kołdrą przerażonemu kuzynowi? Do pewnego wieku wyobraźnia dziecka nie zna żadnych ograniczeń... Cokolwiek byśmy już sobie nie wyobrażali jako ludzie dorośli, to już nie jest TO. Nie ma tej intensywności, autentyczności, paradoksalnej „realności”. Jest pozbawione życia.
A „Opowieści z najdalszych przedmieść” właśnie taki intensywny posmak utraconej bezpowrotnie pierwotnej fantazji posiadają. Ba, nie zdziwiłabym się, gdyby Shaun Tan tych piętnaście króciutkich opowiadań nie napisał w szkolnym zeszycie trzydzieści lat temu…
Do tej pory znałam Shauna Tana jako autora „Przybysza” – niesamowitej
powieści graficznej (o której wkrótce...). Z wielką przyjemnością odkryłam, że potrafi
On czarować nie tylko obrazem, ale i słowem.
Zarówno „Opowieści z najdalszych przedmieść” jak i „Przybysz” ukazały się w Polsce nakładem komiksowego wydawnictwa Kultura Gniewu. Mam ogromną nadzieję, że na tych tytułach się nie skończy…
Tytuł: Opowieści z najdalszych przedmieść
Tekst / ilustracje: Shaun Tan
Przekład: Magdalena Koziej
Wydawnictwo: Kultura Gniewu, warszawa 2013
Cena: 39,90 PLN
Do kupienia tutaj
[Zdjęcia ilustracji pochodzą ze strony Wydawcy - www.kultura.com.pl]